Na koniec roku...
Dawno nas tu nie było choć Wasze blogi podglądamy na bieżąco. U nas spokój...zasypane fundamety czekają do wiosny choć wcale nie było tak łatwo. Przez te ulewy prawie zakopała nam się koparka na działce i musieliśmy czekać z zasypaniem aż mróz się pojawi.
Z dobrych wieści to w zeszłym tygodniu skończył się przetarg na budowę drogi przy naszej działce więc mam nadzieję że niedługo zaczną :).
A my ... no dobra, ja siedzę i wymyślam kolejne "bezeceństwa" w naszym Opałku :D. Oglądam Wasze kuchnie i tak sobie myślę czy nie przerzucić drzwi od spiżarni do kuchni. Wtedy poszerzyłabym odrobinę kuchnię tak aby spiżarnia miała max 100cm szerokości. O tak by to mniej więcej wyglądało:
Jak myślicie? Ma to sens?
A z racji iż dziś już 30 grudnia to chciałabym Wam również życzyć sukcesów, które przerosną Wasze oczekiwania, szczęścia i dużo cierpliwości, która na pewno przyda się na budowie :)
Udanego Sylwestra!